show video detail
Aresztował mnie własny ojciec
- Published_at:2019-09-06
- Category:People & Blogs
- Channel:PRAWDZIWE HISTORIE
- tags: Historie Animowane. Czas na opowieść. Prawdziwe historie życiowe. tata glina tata policjant policja prowadzenie samochodu prędkość samotny ojciec policjant prawo jazdy bezpieczna jazda przekraczanie prędkości brak rozwagi samotny nowy samochód prowokować uwaga rodziców tata i syn luka pokoleniowa prace społeczne
- description: ★ NAPISALIŚCIE HISTORYJKĘ? WYŚLIJCIE JĄ NA: YT@TSP.COOL JEDEN Z NASZYCH LEKTORÓW JĄ PRZECZYTA, A ANIMATORZY ZMIENIĄ TEKST W CIEKAWĄ ANIMACJĘ! ★ Subskrybujcie PRAWDZIWE HISTORIE! Cześć, nazywam się Harry i zostałem zatrzymany… a mój ojciec był jednym z policjantów z patrolu. Moja mama zostawiła nas, gdy miałem 5 lat i od tego czasu widziałem ją tylko kilka razy. Teraz mam 16 lat i dalej mieszkam z tatą. Od wielu lat jest świetnym policjantem. Jako dziecko byłem z niego bardzo dumny, ale potem zrozumiałem, że nie jest to takie fajne, jak mi się wydawało. Zawsze wracał późno do domu i po prostu oglądał telewizję. Za każdym razem, gdy próbowałem z nim rozmawiać, rzucał półsłowa, często tylko przytakiwał i mówił „w porządku”. Gdy prosiłem go o pomoc przy odrabianiu lekcji, odsyłał mnie z kwitkiem, mówiąc: „Zrób to sam, jestem zmęczony”. W wieku 15 lat przestałem z nim w ogóle rozmawiać, bo to nie miało sensu. Nie interesowało go nic, co działo się w moim życiu. Ta sytuacja miała też swoje plusy. Mogłem w zasadzie robić wszystko, co chciałem, ponieważ nigdy nie było go w domu. Dlatego zapraszałem kolegów do siebie i odwiedzałem ich, gdy miałem na to ochotę. Niedawno mój przyjaciel Jason odebrał prawo jazdy, a rodzice kupili mu używany samochód. Mieszkamy w małym miasteczku, więc samochód do dyspozycji to spełnienie marzeń. Już nie musieliśmy chodzić pieszo. Jak chcieliśmy zjeść burgera, mogliśmy dojechać do baru w pięć minut zamiast iść pół godziny. Cała nasz czwórka mogła spędzać wolny czas w samochodzie, słuchając muzyki i chroniąc się przed zimnem. uwielbialiśmy to auto. Ja też zacząłem wdrażać się w tajniki prowadzenia samochodu, zwykle na obrzeżach miasta. Przyzwyczailiśmy się do tego, że nigdy nie mieliśmy żadnych kłopotów, aż w końcu zaczęliśmy... trochę przesadzać. Opuszczaliśmy szyby i jeździliśmy naprawdę szybko, wystawiając głowy za okna, a nawet pokazując języki jak psy. Nasze miasto przecina długi i prosty odcinek drogi. Nie ma tam żadnych zakrętów, a nawierzchnia jest wyjątkowo gładka. Nocą trudno spotkać tam jakikolwiek samochód. Wiecie, do czego zmierzam, prawda? Pewnego razu Jason jechał tą drogą z maksymalną prędkością, co było niesamowite, zwłaszcza przy głośnej muzyce. Krzyczeliśmy i wiwatowaliśmy przez całą drogę. Po tej przejażdżce BŁAGAŁEM Jasona, żeby pozwolił mi kiedyś zrobić to samo. Wreszcie, po tygodniach nieustannego proszenia, w końcu powiedział: „Dobrze”, chociaż tak naprawdę nie chciał mi na to pozwolić. Pojechaliśmy za miasto i zmieniłem go za kierownicą. Serce mi waliło. Uruchomiłem silnik. Wkrótce pędziliśmy na pełnych obrotach, z otwartymi oknami, czując wiatr we włosach i krzycząc jak zwykle. Nawet Jason po chwili się wyluzował i zaczął po prostu cieszyć się jazdą. Ale potem, na przeciwległym pasie… pojawił się radiowóz. Minęliśmy go, a po chwili usłyszeliśmy dźwięk syreny policyjnej i zobaczyliśmy za sobą migoczące światła. Spanikowałem i zacząłem hamować. Jason się oburzył i krzyknął: „Co robisz?! Nie zwalniaj!”. „Jak to, nie zwalniaj?!” – zapytałem. Jason kontynuował: „Jeśli moi rodzice się dowiedzą, zabiorą samochód i nie wiem, co jeszcze mi zrobią! Po prostu jedź!”. Nie mogłem w to uwierzyć. Próbowałem mu powiedzieć, że to nie ma sensu i że prawdopodobnie będziemy mieć jeszcze większe kłopoty, zwłaszcza jeśli w radiowozie siedzi mój ojciec, ale Jason i pozostali koledzy nadal krzyczeli: „Jedź!”. Posłuchałem ich, przyspieszyłem i skręciłem w jedną z mniejszych ulic, a potem zwolniłem, bo stało tam kilka samochodów. Jason znów się zdenerwował i powiedział: „Stary, wysiadaj, ja poprowadzę!”. Zrobiłem to, o co prosił i wysiadłem, żeby zamienić się z nim miejscami. Wszyscy byliśmy wystraszeni i wiedzieliśmy, że robimy coś naprawdę głupiego. Ale nie pozostało nam już nic innego jak tylko dalej uciekać. Zasubskrybuj nasze kanały: JASNA STRONA: https://goo.gl/T3WBw5 5-minutowe Sztuczki: https://goo.gl/6wuSmZ 5-MINUTOWE SZTUCZKI dla DZIECI: https://goo.gl/83L3re
ranked in date | views | likes | Comments | ranked in country (#position) |
---|---|---|---|---|
2019-09-07 | 181,950 | 12,214 | 613 | (,#12) |
2019-09-08 | 309,914 | 15,339 | 793 | (,#7) |
2019-09-09 | 354,796 | 16,789 | 910 | (,#6) |
2019-09-10 | 377,165 | 17,389 | 975 | (,#20) |