show video detail
Został mi rok życia i zrobiłam wiele złych rzeczy
- Published_at:2020-01-11
- Category:Entertainment
- Channel:PRAWDZIWE HISTORIE
- tags: Historie Animowane. Czas na opowieść. Prawdziwe historie życiowe. błąd lekarski choroba nieuleczalna choroba uszkodzenie mózgu disneyland guz epicka porażka szkoła dyrektorka przyjaciele chat histeria
- description: ★ CHCESZ PODZIELIĆ SIĘ JAKĄŚ HISTORIĄ? PRZEŚLIJ JĄ NA yt@tsp.cool PROFESJONALNY LEKTOR PODŁOŻY GŁOS, A ANIMATOR NA PODSTAWIE TEKSTU STWORZY FILMIK! ★ Subskrybujcie PRAWDZIWE HISTORIE! https://bit.ly/2J3Cdis Cześć wam! Mam na imię Gianna. Chyba każdy chciałby poznać swoją przyszłość – kim się stanie, ile będzie zarabiać, kiedy umrze. Wydaje się to niemożliwe, ale z drugiej strony naprawdę fajne, prawda? Cóż, jak pokazały moje doświadczenia, to wcale nie jest takie super. Byłam piętnastoletnią dziewczyną z ambicjami, planami i wielkimi oczekiwaniami. Miałam kochającą rodzinę, znajomych, a nawet chłopaka. Czy można prosić o więcej? Ale z jakiegoś powodu to wszystko zostało zniszczone. Zaczęło się od kilku zwykłych bólów głowy, na które nie zwracałam za bardzo uwagi. Potem z zaskoczeniem odkryłam, że po przebudzeniu czułam się zmęczona. Podejrzewałam, że to po prostu z powodu napiętego grafiku. Pewnego razu siedziałam sobie ze znajomymi, kiedy nagle pociemniało mi przed oczami… i obudziłam się na noszach. Wszystko było zamazane. Zobaczyłam przerażone twarze moich znajomych i usłyszałam mówiących do mnie lekarzy. Oprzytomniałam dopiero w szpitalu. Jeszcze nigdy tak strasznie nie bolała mnie głowa. Byli tam moi rodzice i starszy brat. Zapytałam ich, co się stało, a mama powiedziała, że miałam mały wypadek. Zemdlałam. Upadłam na chodnik i poważnie zraniłam się w głowę. Moi znajomi musieli zadzwonić po pogotowie, ale nie było powodów do zmartwień. Lekarze obiecali, że wypuszczą mnie do domu, kiedy dostaną wyniki tomografii. Trochę się uspokoiłam. Ale i tak chciałam jak najszybciej stamtąd wyjść, ponieważ wszyscy lekarze i ogólnie szpitale po prostu mnie przerażają! Następnego ranka stwierdziłam, że czuję się już dużo lepiej, więc zaczęłam się pakować, kiedy nagle do pokoju wszedł lekarz z rodzicami. Moja mama była blada, a ojciec miał spuszczony wzrok. Lekarz się uśmiechał i był bardzo miły. Nawet zażartował, ale wyglądał jakby chciał powiedzieć mi coś poważnego. Czułam, że te wygłupy nie zwiastują niczego dobrego. A potem z jego ust padły słowa, które bez przerwy wirowały w mojej głowie – nieoperacyjny guz mózgu, czwarte stadium. I nikt nie mógł powiedzieć, ile czasu mi zostało. Tydzień? Miesiąc? Lekarz powiedział, że mogę spróbować poddać się chemioterapii, ale i tak nie zyskam zbyt dużo czasu. Jedyne co mogli dla mnie zrobić, to przepisać tony środków przeciwbólowych, żebym jakoś znosiła okropne bóle głowy, które nie przestaną mi towarzyszyć. Cóż, nawet sobie nie wyobrażacie, jak się poczułam. Dlaczego tak się stało? Dlaczego ja? Byłam tak załamana i oszołomiona, że nie mogłam się nawet wypłakać! Rozmyślałam o tym godzinami, leżąc w łóżku, aż w końcu doszłam ze sobą do porozumienia. Miałam umrzeć i zostało mi bardzo mało czasu. Ostatnie czego chciałam, to spędzać cenne chwile w szpitalu, podłączona do kroplówki, bez włosów ani siły, żeby się poruszać. Nie było mowy o żadnej chemioterapii. Nie potrafiłam sobie wyobrazić rozmowy na ten temat z rodzicami. To musiało być dla nich bolesne. Ale ku mojemu zaskoczeniu, w pełni mnie poparli. Lekarz prowadzący nie pochwalił mojej decyzji. Powiedział, że muszę zostać w szpitalu i być pod kontrolą lekarską, ale ja się uparłam. Dwa dni później siedziałam w domu i jadłam z rodziną śniadanie, jak gdyby nigdy nic. Nagle mój tata powiedział: „Nic ci nie stanie na drodze, żeby przeżyć resztę życia w pełni, moja dzielna córeczko!” Rodzice poprosili mnie, żebym sporządziła listę rzeczy, które chcę zrobić, wypróbować albo kupić, wybrać kraje, które chcę odwiedzić, a oni spróbują mi w tym pomóc. Nie jesteśmy zbyt bogaci, ale rodzice odłożyli trochę pieniędzy na moją edukację, co, jak się okazało, było teraz zbędne. Nawet mój starszy brat chciał przeznaczyć na to część tego, co zarobił. Ich hojność mnie wzruszyła, więc krótko po tym zasiadłam to wypisania listy rzeczy, które chce zrobić przed śmiercią. Subskrybuj nasze kanały: JASNA STRONA: https://goo.gl/T3WBw5 5-minutowe Sztuczki: https://goo.gl/6wuSmZ 5-MINUTOWE SZTUCZKI dla DZIECI: https://goo.gl/83L3re Muzyka: Epidemic Sound https://www.epidemicsound.com #Prawdziwehistorie
ranked in date | views | likes | Comments | ranked in country (#position) |
---|---|---|---|---|
2020-01-13 | 183,171 | 8,472 | 762 | (,#23) |